Sobota potrafi dać wytchnienie. Zamiast sprzątania, stania w zakupowych kolejkach i mycia samochodu, trzeba jednak przyjść na Śniadanie na Trawie. Dziś w Rosarium śniadaniowy oddech – bez pośpiechu, aktywnie i z przesłaniem – złapało kilkaset osób.
Joga, pilates, shinkendo, zajęcia dla świadomych rodziców z Misiem Kuleczką – to na początek. Danie główne: dofinansowane z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach i organizowane przez Fundację Park Śląski EkoSpotkanie na temat leczniczych właściwości ziół oraz wykład psychologa z Uniwersytetu SWPS na temat psychologii związków i miłości. Na deser natomiast spotkanie ze społecznikami ze stowarzyszenia Otwarte Klatki oraz przygotowany przez tę organizację trening zumby.
Wszystko oczywiście w przepięknej scenerii kilkudziesięciu tysięcy kwitnących róż. – Aura w tym roku nie do końca jest dla nas łaskawa. Ale dziś sprzyja. Trudno o lepszą pogodę na naszą imprezę – cieszy się Łukasz Respondek, organizator tegorocznej edycji „Śniadania”. – Program tych letnich spotkań jest coraz bardziej napięty, bo coraz więcej podmiotów docenia naszą ideę. Ale oczywiście nikt nikogo nie zmusza do uczestniczenia w kolejnych punktach. Można po prostu przyjść, usiąść na leżaku i odpoczywać.
Następne Śniadanie na Trawie, wyjątkowo, już za tydzień, 5 sierpnia.