Jeżeli szukacie oznak wiosny, to mamy dla Was kilka tysięcy powodów, żeby odwiedzić parkowe Rosarium. Właśnie tyle krokusów zakwitło na trzech dywanach, które posadzono jesienią 2015 roku.
Kwitnącą fioletową odmianę krokusów w Parku Śląskim można było podziwiać już w zeszłym roku. Kilka tysięcy cebulek tych roślin dwa lata temu metodą mechaniczną zasadzono przy pierwszej bramie od strony Ogrodu Japońskiego.
– Wybraliśmy tę lokalizację głównie dlatego, żeby były w miejscu, gdzie nie jeżdżą samochody i inne pojazdy – tłumaczy Krystian Golasz, starszy specjalista ds. zieleni Parku Śląskim. – W obecnej formie krokusy powinny wytrzymać około dwóch tygodni – dodaje.
Serdecznie zachęcamy do odwiedzenia Rosarium i podziwiania pakowych krokusów. Bramy do Ogrodu Różanego są otwarte.