Nosorożce białe ze śląskiego zoo będą miały nowy pawilon. Wkopano już akt erekcyjny pod jego budowę. To gatunek zagrożony wyginięciem. Na świecie, w ogrodach zoologicznych, żyje tylko 597 osobników. Cztery mieszkają w Chorzowie.
Wybudowany w latach 70., obecny budynek dla nosorożców, nie spełnia współczesnych norm ich utrz ymania. Wcześniej zajmowały go żyrafy. Nowy obiekt będzie zlokalizowany w miejscu nieistniejącego już pawilonu, w sąsiedztwie wybiegów zajmowanych do niedawna przez bydło szkockie oraz gwanako. Jego konstrukcja będzie drewniana, a dla zwiedzających zostanie utworzona rampa widokowa Powierzchnia użytkowa budynku wyniesie 425 metrów kwadratowych.W środku przewidziano pięć boksów. Trzy z nich będzie można połączyć w jeden duży ekspozycyjny.
– Dzięki temu, w razie niepogody lub zimą, właśnie tam będziemy mogli prezentować gościom nasze nosorożce – tłumaczy Jolanta Kopiec, dyrektor śląskiego zoo. Jak wyjaśnia nowy układ boksów da również możliwość separowania samca od samic. – To gatunek zaliczany do niebezpiecznych. Dlatego również pracownicy muszą mieć dobre warunki do opieki nad nim, na przykład podczas sprzątania. Chcemy stworzyć w tym miejscu odpowidni komfort, aby prowadzić grupę hodowlaną. Zwierzęta będą miały też do dyspozycji czterokrotnie większy wybieg niż do tej pory – zaznacza.
Nowy pawilon ma kosztować ponad 2,8 miliona złotych. Jego budowa w całości będzie sfinansowana z budżetu województwa śląskiego. – To wyczekiwana inwestycja. Jest kilka gatunków zwierząt, które koniecznie chcemy spotkać w zoo. Wśród nich jest na pewno nosorożec – podkreśla Henryk Mercik, członek zarządu województwa. – Standardy w ogrodach zoologicznych się zmieniają. Cieszę, się, że również nasze zoo coraz śmielej podąża za tymi trendami. Zmiany widać tutaj na każdym kroku – dodaje.
Śląskie zoo to ważny obiekt również dla Chorzowa. – Rozwój tego miejsca jest dla nas ważny. Cieszymy się, że zostanie tu zrealizowana kolejna inwestycja – mówi Marcin Michalik, wiceprezydent Chorzowa. – Bardzo kibicujemy temu ogrodowi. Jesteśmy jedynym miastem na Śląsku, w granicach którego znajduje się zoo. To na pewno jeden z naszych wyróżników i powodów do dumy – dodaje.
Aktualnie w śląskim zoo znajdują się cztery nosorożce: seniorka Faith, jej dzieci Zulus i Hope, a także Namibi, która trafiła do chorzowskiego ogrodu w 2017 roku.
